środa, 14 października 2015

# 7 Mam i ja, czyli wosk Spiced Orange od Yankee Candle

Oglądając jakiś czas temu blogi bardzo często trafiałam na woski zapachowe. Dziewczyny zachwycały się ich zapachami i polecały wszystkim. Postanowiłam nie być "gorsza" i jak tylko trafiłam u siebie w mieście na stacjonarne stoisko z tymi woskami od razu zakupiła jeden z nich - Spiced Orange :)

Opis wosku ze strony goodies.pl:
"Wosk Spiced Orange to rozgrzewająca tarteletka – idealna na chłodne, jesienne i zimowe wieczory, otulająca ciepło nietuzinkowym aromatem, w którym sprawnie przenikają się nuty cytrusów i przypraw korzennych. Ciemny wosk uwodzi pięknym kolorem i jeszcze piękniejszym zapachem. Na pierwszym planie wyczuć można energetyczną pomarańczę, której wysoki, orzeźwiający i letni aromat przeplatany jest niskimi akordami imbiru, cynamonu i przekornych goździków. Doskonale zbilansowana propozycja od Yankee Candle to przeciwwaga dla chłodnego powietrza i smętnej pluchy – idealny poprawiacz nastroju i wierny towarzysz długich wieczorów".


Moja opinia:
Wosk pali się bardzo długo i jest wg mnie baardzo wydajny. Pięknie pachnie nawet po zgaszeniu:) i doskonale mnie relaksuje, a ostatnio chyba przez ta jesień jestem rozbita i nerwowa.
Cena dosyć przystępna bo tylko 7zł więc tyle samo co na stronie goodies.pl

Coś czuje że sprawie sobie jeszcze nie jeden taki wosk :) 
Pozdrawiam

7 komentarzy:

  1. Muszę w końcu zamówić :)
    Mam podobnie , jestem totalnie rozbita przez tą pogodę :(

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie szukam jakiś ładnych jesienno-zimowych zapachów:))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest na mojej wishliście :)) Nie mogę się go doczekać. Buziaki na miły dzień :***

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam jakiś zimowy i go nie lubie, ale mam zamiar zakupić kilka nowych zapaszków.

    OdpowiedzUsuń